Detektywem chlebowym zostać? - spytała mocno zaciekawiona koleżanka z pracy w zeszłą środę. To chleb może być zdrowy? - upewniała się, jak najprawdziwsza Amerykanka, która o jedzeniu myśli nie w kategorii smaków, a raczej carbs, proteins, fats: węglowodanów, białek i tluszczy.
I tak się w ten detektywistyczny biznes wkręciła, że przyniosła mi dzisiaj do pracy, po przesłuchaniu pani zza lady (a jak!) w odkrytej wczoraj piekarni, ten oto bochenek: spękany, z mąki żytniej i na zakwasie! Ach, i zdaje test gniota: po naciśnięciu wraca szybciutko do pionu!
A jak smakuje...!
Chleb żytni z Valentina’s Euro Russian Food Store 4830 SW Sholls Ferry Rd, Portland |
Wygląda przepysznie!
ReplyDeleteSłuchaj, wezmą mnie za wariata, ale chyba zabiorę ten chleb na dzisiejsze spotkanie klubu, bo po tej mojej prezentacji miałam kolejki ustawiające się z pytaniami. Pani Bosacka byłaby ze mnie dumna!
ReplyDeleteI jak poszło?
ReplyDelete